poniedziałek, 18 lipca 2022

Bałtyk


Pozdrawiam was z naszego pięknego Bałtyku. Od kilku dni odpoczywam na pięknej plaży, słuchając szumu morza i śpiewu ptaków. Na boso chodzę po ciepłym piasku, który czasami wręcz parzy, ale tęskniłam za tym cały rok. Napawam się tym widokiem, dźwiękami, zapachem... Dzisiaj lecę na obiad , na moją ulubioną rybkę w Mielenku , polecam wam "Wędzarnia i smażalnia u Chadacza" .  Szczególnie polecam dorsza zapiekanego z warzywami i serem w sosie śmietanowym - nie ma nic lepszego !  Za każdym razem jak jestem nad morzem , to wracam tutaj na rybę bo jej smak mamy długo w pamięci. A ugryzienie pierwszego kęsa rekompensuje nam długie kolejki. Zapach wędzonej ryby unosi się w powietrzu, dym oplata nasze ciało i po chwili już wszystko pachnie wędzeniem. Ale to wszystko kojarzy mi się z odpoczynkiem, radością, relaksem. Po obfitym obiedzie, kolacji raczej nie zmieszczę,  wystarczy dobra książka, leżak,  plaża i szum morza. Nie wiem jak wy ale ja najchętniej zamieszkałabym nad morzem aby codziennie podziwiaj jego widok.

rybka wędzona